W jaki sposób serwisowany jest Opel?

Amerykańskie samochody długimi dekadami pracowały na miano bardzo trudnych w serwisowaniu, z niskimi właściwościami jezdnymi i niezbyt innowacyjnymi rozwiązaniami w zakresie bezpieczeństwa. Jednocześnie uznawane były za bardzo luksusowe, przestronne w swoich ekskluzywnych wnętrzach i atrakcyjne z zewnątrz, ale jednocześnie bardzo ciężkie, trudne w sterowaniu i jeszcze trudniejsze w utrzymaniu ze względu na swoje potężne, spalające wiele galonów paliwa na dziesięć mil, jednostki napędowe. Z tego względu w erze, która aktualnie nastała, gdzie nikt nie ma już ochoty wydawać tak wielkich pieniędzy na stacjach paliwowych, a ekologiczność pracy silnika ma coraz większe znaczenie dla konsumentów, marki typowo amerykańskie nie mają już takiej siły przebicia. Na rynku coraz większe znaczenie mają te firmy produkujące samochody, które potrafią najszybciej zaadaptować się do nowych warunków rynkowej rywalizacji i starają się co sezon zaprezentować zupełnie nowy model.

Konsumenci a samochód z serwisu?

Niektóre auta są typowo koncepcyjne, a więc nie wychodzą poza kategorię prototypu – chociaż nie trafią do masowej produkcji, to stosowane w ich budowie materiały, nowe rozwiązania inżynieryjne czy technologie bezpieczeństwa, mogą dość szybko znaleźć swoje zastosowanie w seryjnej produkcji komercyjnych modeli. Nie wszystkie firmy gotowe są jednak wydawać tak wielkie pieniądze na rozwój i podnoszenie innowacyjności stosowanych rozwiązań – w okresie przed dziesięcioma laty nikt nie wierzył w to, że ekologiczne napędy i elektryczne samochody mogą mieć przyszłość, dzisiaj praktycznie każdy wydaje miliardy rocznie na badania nad samochodami hybrydowymi. Konsumenci i media wybierają natomiast coraz częściej na auta roku samochody przede wszystkim konstruowane w myśl szacunku do przyrody i mądrego wykorzystania cywilizacyjnego postępu.

Skoro motoryzacja cały czas się rozwija i może pokonywać kolejne bariery, to zdaniem odbiorców tymi granicami nie powinny być konie mechaniczne i przyspieszenie, tylko właśnie podnoszenie bezpieczeństwa, także ekologicznego, samochodów. O tym, jak daleko poszła ta zmiana na rynku motoryzacyjnym, świadczyć mogą najpopularniejsze serie wyścigów samochodowych, które coraz rygorystyczniej patrzą na specyfikację mało ekologicznych silników w swoich autach, oczekując od producentów coraz dalej idących zmian w konstrukcjach na nowe sezony.

Niektóre firmy inwestują wiele, jak chociażby serwis Opla, by stale rywalizować z innymi zespołami na jak najwyższym poziomie i ta sportowa walka przekłada się także na prędkość wprowadzania innowacji do modeli komercyjnych. Im szybciej nad dostosowaniem swoich wyścigowych rozwiązań do wymogów licencyjnych i regulaminowych pracują inżynierowie i mechanicy firmy, tym szybciej rozwiązania te i mechanizmy zaimplementować będzie można w produkcji masowej. Dlatego dzisiaj, po kryzysie finansowym, na rynku motoryzacyjnym zostało mniej firm, niż funkcjonowało jeszcze dekadę temu – przetrwały te najbardziej konkurencyjne i odważne, jak chociażby Opel czy Toyota.

Foto: © GM Company